Jednym z głównych dylematów związanych ze wzrostem popularności generatywnej sztucznej inteligencji (GenAI) jest problem przypisania autorstwa wytworów AI, a co za tym idzie przyznania im ochrony prawnej. Nie można zaprzeczyć, że człowiek coraz częściej wykorzystuje AI nie tylko do stworzenia prostych, nieskomplikowanych tekstów, ale też do bardziej złożonych dzieł, jak na przykład skomplikowane grafiki.
Artykuł 8 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wprowadza zasadę przypisania autorstwa dzieła jego twórcy. Nie definiuje jednak samego pojęcia ‘twórca’. W tym przypadku z pomocą przychodzi polskie oraz międzynarodowe orzecznictwo. Jedną z najbardziej popularnych spraw rozpatrujących problem autorstwa jest sprawa Naruto v. David John Slater z 2017 r., w której stwierdzono brak możliwości objęcia ochroną prawnoautorską autoportretu zrobionego przez makaka o imieniu Naruto za pomocą aparatu fotograficznego będącego własnością Davida Johna Slatera z tego względu, że Naruto był małpą. Tym samym orzeczenie jednoznacznie określiło, że regulacje obowiązujące w Stanach Zjednoczonych uniemożliwiają przyznanie ochrony prawnoautorskiej dzieła podmiotowi niebędącemu człowiekiemi.
Ta sprawa i orzeczenie przez pewien czas były jednie ciekawostką i w praktyce nie miały większego znaczenia z uwagi na oczywiste założenie, że twórcą w rozumieniu prawa autorskiego może być tylko człowiek. Doniosłość tej kwestii zwiększyła się wraz ze wzrostem popularności korzystania z narzędzi generatywnej sztucznej inteligencji.
Wraz z rozwojem GenAI pojawiła się dyskusja na temat tego, czy treści wygenerowane przez AI powinny być chronione przez prawo (w tym prawo autorskie), w szczególności w związku z tym, że człowiek bierze udział w wygenerowaniu takich treści przez wprowadzanie odpowiednich promptów, na podstawie których to GenAI produkuje efekt tych wskazówek.
Ciekawy problem przypisania autorstwa pojawił się na gruncie sprawy Jasona M. Allena i dzieła zatytułowanego “Théâtre D’opéra Spatial”. W 2022 r. rozgłos uzyskała dwuwymiarowa grafika, która jako pierwsze dzieło stworzone z udziałem sztucznej inteligencji zdobyło pierwsze miejsce w corocznym konkursie artystycznym Colorado State Fair.
Pierwotna postać dzieła, przedstawiona poniżej, została wygenerowana przez program Midjourney po wprowadzeniu przez Allena 624 promptów, stopniowo udoskonalanych i uszczegółowianych o dostosowanie sceny oraz wybór fragmentów, na których ma być ustawiona ostrość. Każda z późniejszych komend musiała być coraz bardziej modyfikowana oraz konkretyzowana w celu uzyskania dzieła zgodnego z zamysłem Allena, co było przedmiotem późniejszej analizy przez Urząd ds. prawa autorskiego w Stanach Zjednoczonych [United States Copyright Office, „USCO”]ii.
[źródło: decyzja z 5 września 2023 r. ws. wniosku Jason Allen, Tamara Pester Esq., Tamara S. Pester LLC; https://fingfx.thomsonreuters.com/gfx/legaldocs/byprrqkqxpe/AI%20COPYRIGHT%20REGISTRATION%20decision.pdf (dostęp na 9 lipca 2024 r.), strona 6]
Tak uzyskaną bazę dzieła „udoskonalono” w programie Adobe dodając do niej więcej szczegółów i głębi, a następnie wyostrzono dzieło za pomocą programu Gigapixel AI. Dzieło uzyskane w tym procesie przedstawione jest poniżej:
[źródło: decyzja z 5 września 2023 r. ws. wniosku Jason Allen, Tamara Pester Esq., Tamara S. Pester LLC;
https://fingfx.thomsonreuters.com/gfx/legaldocs/byprrqkqxpe/AI%20COPYRIGHT%20REGISTRATION%20decision.pdf (dostęp na 9 lipca 2024 r.), strona 1]
Zaprezentowane dwuwymiarowe dzieło było przedmiotem wniosku z 2022 r. o przyznanie ochrony autorskiej złożonym do USCO. We wniosku Jason M. Allen nie dokonał rozróżnienia na te elementy dzieła “Théâtre D’opéra Spatial”, które zostały stworzone przez jego samego oraz na te, które zostały wygenerowane przez sztuczną inteligencję. Ten brak we wniosku o rejestrację dzieła okazał się przeważającym przy wydawanej przez USCO decyzji odmawiającej przyznanie dodatkowej ochrony prawnoautorskiej. Najważniejszą przesłanką badaną przez Urząd, która rzutuje na późniejsze rozstrzygnięcie, jest kwestia stwierdzenia twórcy dzieła. Przy pierwszym badaniu wniosku USCO zdecydowało, że nie da się przypisać autorstwa tym elementom dzieła, które zostały stworzone przez program Midjourney.
Jak wskazano w decyzji z 13 grudnia 2022 r., przedmiot wniosku obejmował elementy, co do których istniało domniemanie autorstwa wnioskodawcy, ale także nierozłączne, nierozerwalne i połączone z nim elementy obejmujące wkład zarówno Jasona M. Allena, jak i programu Midjourney.
Rozstrzygnięcie Urzędu spotkało się z dezaprobatą ze strony wnioskodawcy, który wniósł 24 stycznia 2023 r. o ponowne rozpatrzenie sprawy.
USCO w decyzji z 6 czerwca 2023 r. podkreślił to, co wybrzmiało już wcześniej: bez ograniczenia autorstwa dzieła wyłącznie do cech twórczych autorstwa wnioskodawcy dziełu nie może zostać przyznana ochrona. Tym samym przyznano, że w wizualnej edycji obrazu wprowadzonej przez człowieka za pośrednictwem programu Adobe Photoshop zawarta jest wystarczająca ilość oryginalnego autorstwa wymagana do zarejestrowania dzieła i przyznania mu ochrony.
Powstało jednak pytanie – jakim elementom dzieła, które zostało częściowo stworzone przez GenAI, można by zatem przyznać ochronę?
Kolejny wniosek Jasona M. Allena z 12 lipca 2023 r. o ponowne rozpatrzenie sprawy, zgodnie z ciążącym na nim obowiązkiem, został poparty konkretnymi argumentami wraz z odwołaniem do twierdzeń USCO wskazanych w odmowie przyznania ochronyiv. Wnioskodawca wskazał, że Urząd pominął w swoich rozważaniach niezbędny wkład Allena w stworzenie dzieła, tj. wprowadzenie odpowiednich promptów, obejmujących dostosowanie sceny, wybieranie fragmentów, na których ma być ustawiona ostrość czy dyktowanie tonu obrazu. W opisywaniu prac jakie były związane ze stworzeniem dzieła, wnioskodawca podkreślał, że stoją one na równi z wkładem pracy wyrażanym przez innych, „tradycyjnych” artystów niekorzystających z GenAI, których dzieła są objęte ochroną. Zarzucono też, że USCO dokonuje bardziej oceny użyteczności czy wartości programów wykorzystujących GenAI, a pozbawienie ochrony dziełom tworzonym przy ich użyciu prowadzi do powstania luki w zakresie autorstwa tych dzieł. Ponadto, wnioskodawca podniósł, że nakładanie na artystów obowiązku określania we wniosku o przyznanie ochrony wszystkich narzędzi użytych do stworzenia dzieła stanowi nieuzasadniony wymóg formalny.
USCO ostatecznie odniósł się do wniosku Jason M. Allena wydając 5 września 2023 r. decyzję o odmowie zarejestrowania dzieła „Théâtre D’opéra Spatial”.
Stwierdzono, że przy dziełach z udziałem sztucznej inteligencji głównym problemem, który trzeba rozwiązać, jest kwestia autorstwav. W decyzji sformułowano pytanie, na które w każdym przypadku rejestrowania dzieła z udziałem AI USCO jest obowiązany znaleźć odpowiedź – czy dzieło zostało stworzone tylko przy pomocy AI, a tradycyjne elementy twórcze dzieła były stworzone przez człowieka, czy raczej te elementy twórcze były stworzone i wykonane nie przez człowieka, a przez sztuczną inteligencję?
Z uwagi na wskazaną przesłankę okoliczności powstania dzieła, USCO podkreślił kilkakrotnie na wszystkich etapach rozpatrywania wniosku Jasona M. Allena, że kluczowym jest rozdzielenie w sekcji wniosku „Limitation of Claim” tych elementów dzieła, które zostały stworzone przez AI. W tym fragmencie wniosek nie musi być szczegółowy, Urząd nie nakłada też obowiązku wskazania konkretnych programów generatywnej sztucznej inteligencji, z których twórca korzystał w procesie tworzenia dzieła. Z tego względu Urząd odrzucił argument o nałożeniu w tym zakresie nadmiernego wymogu formalnego na twórców.
W rozpatrywanej kwestii autorstwa Urząd stwierdził, że wkład programu Midjourney jest istotny w ostateczną wersję utworu. Taka decyzja oparta została na sposobie działania programu. System interpretuje prompty do niego wprowadzane i porównuje do danych już w nim zawartych, przez co Midjourney nie tratuje promptów jako czystej instrukcji do stworzenia określonego efektu. Urząd upatrywał w tym większy niż de minimis udział programu w tworzeniu dzieła. Natomiast co do kwestii nakładu pracy, jaką włożył wnioskodawca w stworzenie dzieła, USCO stwierdził, że był on po prostu wynikiem tego, w jaki sposób działa program Midjourney. Ilość wprowadzonych przez Jasona M. Allena promptów jest bowiem konsekwencją tego, że program nie traktuje ich jako bezpośredniej wytycznej, przez co użytkownik jest zmuszony do wprowadzania setek komunikatów (poprawek), zanim otrzyma obraz go satysfakcjonujący. Dlatego też Urząd uznał za nieprzekonujące przytoczone przez wnioskodawcę argumenty co do przyznania mu autorstwa całego dzieła.
W odpowiedzi na wcześniej postawione pytanie, tzn. względem których elementów dzieła można by doszukiwać się ochrony, Urząd wskazał, że sam proces tworzenia promptów może być związany z pewną dozą twórczości wystarczającą do ich zarejestrowania jako dzieło literackie.
Konkluzja jest więc taka, że gdyby wyróżnić we wniosku tylko prompty jako dzieło, to same prompty jako takie mogłyby uzyskać ochronę prawnoautorską, ale niemożliwa byłaby już ich ochrona jako część składowa dzieła stworzonego przy udziale GenAI, gdyż wkład sztucznej inteligencji przy tak tworzonych dziełach jest zbyt duży – wykluczający twórczość autora-człowieka.
W dalszej części decyzji USCO zaprzeczył tworzeniu się, jak to ujął wnioskodawca, „luki” co do autorstwa dzieł powstałych z udziałem AI. Stwierdzono, że wprowadzenie przesłanek kwalifikujących dane dzieła jako utwory wynika z istoty utworów, które muszą być efektem ludzkiej twórczej i oryginalnej pracy. Przesłanki te umożliwiają ich rejestrację w USCO. Dzieło stworzone przy udziale GenAI nie spełnia natomiast przesłanek utworu wskazanych ustawie, a skoro tak, to nie powoduje to nieuzasadnionej luki, tylko jest naturalną konsekwencją właściwości utworu jako takiego. Słowem: elementy dzieła, które stworzone zostały przez sztuczną inteligencję, nie są utworem w sensie prawa autorskiego.
USCO odwołał się do sprawy Kelley v. Chicago Park Districtvi, w której określono, że przesłanki prawa autorskiego dotyczące autorstwa i utrwalenia są szeroko zdefiniowane, jednakże prawo musi mieć pewne ograniczenia. Przywołując tę sprawę, jak i inne, które rozpatrywały zagadnienie twórcy, Urząd jasno zadeklarował brak aprobaty co do możliwości przypisania autorstwa dziełom tworzonym przez sztuczną inteligencję. Wyraźnie podkreślono, że przesłanki ustanowione przez prawo dotyczące zakwalifikowania dzieła jako utworu – czyli efektu oryginalnej twórczości mogą być spełnione jedynie przez twórcę będącego człowiekiem. Mimo jasnego stanowiska Urzędu, nie można zaprzeczyć, że analizowana decyzja wzbudziła ciekawą i ważną dyskusję.
Do analizy każdego z dzieł tworzonych z udziałem sztucznej inteligencji należy podchodzić indywidualnie. Jeżeli praca nad danym dziełem obejmowała wprowadzenie do systemu opartego na GenAI odpowiednich promptów spełniających przesłanki twórczości i indywidualnego charakteru, to nie można wykluczyć, że wkład człowieka w powstałe dzieło jest na tyle decydujący i istotny, że możliwe jest uznanie tego dzieła za utwór chroniony przez prawo autorskie. Jednakże, wkład człowieka w wygenerowanie dzieła przez program oparty na sztucznej inteligencji nie zawsze będzie taki sam. Program oparty na GenAI może wygenerować dwuwymiarową grafikę w oparciu o ponad 500 promptów, jak i na podstawie tylko jednego promptu. Zatem nie jest możliwe ustalenie ogólnych i uniwersalnych reguł określających zasady uznania człowieka za twórcę dzieła stworzonego z wykorzystaniem systemu opartego na AI.
Do analizy każdego z dzieł tworzonych z udziałem sztucznej inteligencji należy podchodzić indywidualnie. Jeżeli praca nad danym dziełem obejmowała wprowadzenie do systemu opartego na GenAI odpowiednich promptów spełniających przesłanki twórczości i indywidualnego charakteru, to można uznać, że wkład człowieka w powstałe dzieło jest na tyle decydujący i istotny, że możliwe jest uznanie tego dzieła za utwór chroniony przez prawo autorskie. Jednakże, wkład człowieka w wygenerowanie dzieła przez program oparty na sztucznej inteligencji nie zawsze będzie taki sam. Program oparty na GenAI może wygenerować dwuwymiarową grafikę w oparciu o ponad 500 promptów, jak i na podstawie tylko jednego promptu. Zatem nie jest możliwe ustalenie ogólnych i uniwersalnych reguł określających zasady uznania człowieka za twórcę dzieła stworzonego z wykorzystaniem systemu opartego na AI.
W razie pytań zapraszamy do kontaktu:
Autor: aplikantka radcowska Wiktoria Sakłak
w.saklak@wnlegal.pl
BIO (klik)
Od 13 grudnia 2024 r. zacznie obowiązywać rozporządzenie nr 2023/988 w sprawie ogólnego bezpieczeństwa produktów, znane jako General Product Safety Regulation (GPSR),
Informacje wstępne 13 grudnia 2024 r. wchodzi w życie rozporządzenie nr 2023/988 w sprawie ogólnego bezpieczeństwa produktów, zmieniające rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady
Karol Wątrobiński
k.watrobinski@wnlegal.pl
Damian Nartowski
d.nartowski@wnlegal.pl
Nasze biura: Kielce, ul. Olszewskiego 6 | Kraków, ul. Królewska 57 | Warszawa Rondo Daszyńskiego 2b
+48 730 740 950 | biuro@wnlegal.pl